Peeling kawitacyjny, czy mikrodermabrazja?
W trosce o utrzymanie skóry w jak najlepsze kondycji warto regularnie korzystać z profesjonalnych zabiegów kosmetycznych. Obecnie mamy do dyspozycji wiele metod, które są nakierowane głównie na głębokie oczyszczenie, odżywienie czy odmłodzenie. Kobiety często stoją przed trudnym dylematem, co jest lepszym rozwiązaniem: peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazja?
Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie, należy dokładnie przyjrzeć się obu zabiegom i odkryć ich główne zalety. Nie sposób odmówić im skuteczności, chociaż każdy z nich działa na skórę nieco inaczej. Różnice są widoczne już na płaszczyźnie ich przebiegu, ale osiągnięte efekty są porównywalne. W przypadku obu zabiegów jednym z kluczowych rezultatów jest widoczne wygładzenie skóry. Gwarantują one również skuteczne oczyszczenie porów, chociaż nie oznacza to, że obydwie metody są dobrym wyborem na przykład w przypadku cery trądzikowej. Za cechę wspólną uznaje się także poprawę napięcia skóry. Z pomocą peelingu kawitacyjnego czy mikrodermabrazji można zmniejszyć widoczność płytkich zmarszczek.
Należy podkreślić, że w przypadku obu zabiegów mamy do czynienia z nieco innymi przeciwwskazaniami. Pierwszy z nich nie może być przeprowadzany u kobiet w ciąży oraz karmiących piersią. Nie wykonuje się go również u osób zmagających się z chorobami nowotworowymi, niewydolnością krążenia, padaczką, osteoporozą i chorobami tarczycy. Przeciwwskazaniem są także stany zapalne skóry oraz obecność w ciele metalowych implantów. Z kolei mikrodermabrazja nie jest zalecana w przypadku skaleczeń skórnych, trądzika różowatego, stanów ropnych i wyraźnie rozszerzonych naczynek krwionośnych. Podobnie jak w przypadku peelingu kawitacyjnego, przeciwwskazaniem są również nowotwory skóry.
Różnice między zabiegami
Prezentowane zabiegi różnią się między sobą przebiegiem, a ich cechą wspólną jest skuteczność w przygotowywaniu skóry do dalszych działań kosmetycznych. Mikrodermabrazja, w przypadku jej najpopularniejszego, diamentowego wariantu, polega na ścieraniu wierzchniej warstwy naskórka przy użyciu specjalnego urządzenia wyposażonego w diamentową końcówkę. Zabieg gwarantuje gruntowne oczyszczenie i jest szczególnie zalecany w przypadku osób posiadających tłustą cerę ze skłonnościami do powstawania zaskórników. Świetnie sprawdzi się w walce z rozszerzonymi porami oraz nieestetycznymi przebarwieniami. Poprzez pozbywanie się kolejnych warstw naskórka w efektywny sposób usuwa nieestetyczne zgrubienia, w tym blizny.
Ze względu na specyfikę zabiegu nie należy go wykonywać w przypadku ryzyka ekspozycji skóry na intensywne nasłonecznienie lub mroźne powietrze. Z kolei działanie peelingu kawitacyjnego wykorzystuje fale ultradźwiękowe. Znamienną rolę odgrywa w nim zjawisko tak zwanej kawitacji, która polega na przemianie cieczy w gaz przy zmniejszonym ciśnieniu. Na skutek tego powstają pęcherzyki z rozrzedzonym gazem, a następnie, poprzez wibrację, od razu ulegają rozpadowi. Dzięki temu można pozbyć się starych komórek warstwy rogowej, zastępując je młodszą i zdrowszą skórą. Peeling kawitacyjny wykonuje się nawet u osób posiadających skórę o płytkim unaczynieniu lub o zwiększonej wrażliwości, co odróżnia go od mikrodermabrazji. Na jego skuteczność wpływają fale ultradźwiękowe, które przy kontakcie z wilgotną skórą doprowadzają do powstania wspomnianych wcześniej pęcherzyków.
Na jaki zabieg się zdecydować?
Ponieważ w przypadku obu zabiegów mamy do czynienia z kompleksowym przygotowaniem skóry do dalszych działań kosmetycznych, wiele osób staje przed dylematem, co jest lepszym rozwiązaniem: peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazja? Odpowiedź powinna być podyktowana skutkami, jakie przynosi każdy z nich. Pierwsza z wymienionych metod jest doskonałym wyborem w przypadku różnych zmian trądzikowych. Bez obaw można ją stosować nawet przy trądziku różowatym, który występuje wraz z popękanymi naczynkami. Z pomocą peelingu kawitacyjnego zwiększa się wchłanialność stosowanych w jego następstwie kosmetyków. Ten zabieg stanowi dobry wybór także w przypadku przetłuszczonej skóry z rozszerzonymi porami i skłonnościami do powstawania zaskórników. Gwarantuje natychmiastowy efekt, skutecznie oczyszczając.
Z kolei mikrodermabrazja jest szczególnie zalecana osobom, którym sen z powiek spędzają drobne zmarszczki. Dzięki niej można wspaniale wygładzić cerę i pozbyć się płytszych oznak starzenia się. Zabieg znakomicie sprawdza się przy pozostałościach po trądziku, pomagając w usuwaniu charakterystycznych blizn i zgrubień. Stanowi on również doskonałe rozwiązanie w przypadku przebarwień. Dzięki warstwowemu ścieraniu naskórka następuje błyskawiczna regeneracja skóry. To z kolei prowadzi do stymulowania zwiększonej produkcji kolagenu i elastyny – w efekcie twarz staje się jaśniejsza, gładsza i wizualnie znacznie młodsza.
W przypadku obu zabiegów mamy do czynienia z kompleksową regeneracją, która umożliwia przeprowadzenie innych zabiegów kosmetycznych. Zachęcamy do skorzystania z mikrodermabrazji i peelingu kawitacyjnego w naszym gabinecie.